Rynek Infrastruktury
– Rozpoczynamy kluczową kampanię inwestycyjną, więc od nowej dyrektor GDDKiA oczekuję sprawnej realizacji inwestycji oraz poprawy relacji z wykonawcami i branżą budowlaną – powiedziała wicepremier Elżbieta Bieńkowska.
Ewa Tomala-Borucka jest praktykiem z wieloletnim doświadczeniem w projektowaniu i budowaniu dróg oraz w nadzorze i zarządzaniu inwestycjami drogowymi. Jest absolwentką Wydziału Budownictwa Politechniki Śląskiej w Gliwicach o specjalności konstrukcje budowlane i inżynierskie. Z zawodu jest projektantem mostów.
Od ponad trzech lat Tomala-Borucka pełniła funkcję dyrektora śląskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Na Śląsku nadzorowała inwestycje warte 14 mld zł.
Rzecznik GDDKiA Jan Krynicki mówi, że nie są mu znane przyczyny odwołania Lecha Witeckiego. Nie potwierdza też, czy jednym z powodów odwołania jest fakt, że były już szef GDDKiA nie spełnił nigdy warunków do mianowania go Generalnym Dyrektorem Dróg Krajowych i Autostrad, a był jedynie pełniącym jego obowiązki. Od 2008 roku Witeckiemu nie udało się dać egzaminów na urzędnika służby cywilnej.
Elżbieta Bieńkowska wnioskując o zmianę szefa GDDKiA tłumaczyła, że Polska kończy realizację inwestycji ze starej perspektywy UE i wkracza w nową i jest to kluczowy moment w obszarze działania resortu infrastruktury. W tym momencie GDDKiA potrzebuje według minister świeżych sił, które pomyślnie zrealizują nowy program inwestycyjny.
Minister infrastruktury i rozwoju nie ukrywa, że podczas „rządów” Witeckiego nie udało się ustrzec błędów. – Najbardziej dotkliwe to liczne opóźnienia w harmonogramach prac i zła atmosfera współpracy z wykonawcami i całą branżą budowlana – komentuje Elżbieta Bieńkowska.